Nie było takiego drugiego

2 kwietnia 2005 r. cała Polska zamarła pogrążona w smutku, zadumie, milczeniu. O 21:37 odszedł bowiem duchowy przywódca Polski i świata, autorytet jakich mało. Człowiek, który podczas swojego 9666-dniowego pontyfikatu dokonał rzeczy największych z wielkich.

Nie tylko beatyfikował i kanonizował o wiele więcej osób niż jakikolwiek poprzedni papież, powołał więcej kardynałów, niż którykolwiek z jego poprzedników i przekonał setki milionów ludzi do przejścia na katolicyzm - a przy tym wydatnie skrócił dystans pomiędzy chrześcijaństwem a innymi religiami -, ale i wpłynął znacząco na wydarzenia na świecie, szczególnie na te w swojej ukochanej Polsce.

To właśnie Janowi Pawłowi II przypisuje się największe zasługi w obaleniu komunistycznej władzy w kraju nad Wisłą. „To on połączył sumienia Wschodu i Zachodu na uniwersalnym ołtarzu praw człowieka” – napisał w 2008 r. w dzienniku „La Repubblica” Joaquin Navarro-Vals, były rzecznik Watykanu, podkreślając, że w przeciwieństwie do rządzącego w latach 80’ Ameryką Ronalda Reagana, który uważał, że totalitarną ideologię można obalić tylko „zwycięstwem Zachodu”, dla papieża Polaka liczyła się wyłącznie „świadomość narodowa ludów słowiańskich, zjeżdżonych przez sowiecki totalitaryzm”.

Zdaniem byłego rzecznika, to właśnie wysiłki Jana Pawła II w postaci uwrażliwianiu rodaków na fundamentalne zasady antropologii i etyki, pozornie niemające żadnej politycznej implikacji” doprowadziły do powstania „Solidarności” i demokratycznej wolty w Polsce zwieńczonej obradami okrągłego stołu i pierwszymi wolnymi wyborami.

Polska pamięta…

I za to podczas jego pontyfikatu szczególnie dziękowali mu Polacy. Niemniej silnie Polacy wyrażali jego wiodącą rolę w kształtowaniu swojego ziemskiego bytu. Do dziś niewiele się zmieniło.

Jak wynika z najnowszego sondażu Instytutu Badania Opinii Homo Homini dla Polskiego Radia, aż 82% Polaków uważa, że nauki i osoba Jana Pawła II wpłynęły na ich życie. Jak zauważa Marcin Duma, prezes instytutu, „deklaracja znacznej większości rodaków odnosi się zarówno do religii i religijności (papieski encykliki zawsze były wśród najlepiej sprzedających się książek w Polsce – red.), jak i niebagatelnej roli Jana Pawła II w polskiej drodze do wolności”.

Polska pamięta…

I za to podczas jego pontyfikatu szczególnie dziękowali mu Polacy. Niemniej silnie Polacy wyrażali jego wiodącą rolę w kształtowaniu swojego ziemskiego bytu. Do dziś niewiele się zmieniło.

Jak wynika z najnowszego sondażu Instytutu Badania Opinii Homo Homini dla Polskiego Radia, aż 82% Polaków uważa, że nauki i osoba Jana Pawła II wpłynęły na ich życie. Jak zauważa Marcin Duma, prezes instytutu, „deklaracja znacznej większości rodaków odnosi się zarówno do religii i religijności (papieski encykliki zawsze były wśród najlepiej sprzedających się książek w Polsce – red.), jak i niebagatelnej roli Jana Pawła II w polskiej drodze do wolności”.

…i dziękuje

Mimo, że od jego śmierci minęło już sześć lat, Jan Paweł II ciągle jest obecny w życiu Polaków, co potwierdziły sobotnie uroczystości rocznicowe. W godzinę śmierci Papieża we wszystkich polskich miastach zawyły syreny. Słychać było bicie kościelnych dzwonów i dźwięki pieśni religijnych.

Na Placu Piłsudskiego w Warszawie znów zapłonęły tysiące zniczy. Był koncert pieśni, wspólna modlitwa i skupienie, wspólne nabożeństwo. Na krakowskich Błoniach odbyło się czuwanie studentów, a pod słynnym papieskim oknem przy ul. Franciszkańskiej znów śpiewano „Barkę” – ukochaną pieśń Jana Pawła II.

Polaków nie zabrakło też w Rzymie, i to mimo faktu, iż w tym dniu nie odprawiono tam rocznicowego nabożeństwa (jak powiedział Papież Benedykt XVI, Watykan będzie wspominać Jana Pawła II podczas jego beatyfikacji zaplanowanej na 1 maja br.). Jak informuje portal informacjeUSA.com, w liczącej ponad milionową społeczność polska Chicago w rocznicę śmierci Papieża Rodaka odbyła się m.in. specjalna msza święta, w której wzięli udział polscy harleyowcy z tego miasta.

Inne, mniejsze lub większe uroczystości rocznicowe odbyły się wszędzie tam, gdzie obecni są Polacy.

GR